Życie po śmierci

andrzej

problem

B4ndit

Problemu nie ma...

andrzej

czemu ?? jest bo napisał że nie nadąża za nami. a nie powiedziała czy chodzi o wszystkich czy konkretna osobę prawda ??

B4ndit

A to o to Ci chodzi

andrzej

tak o to

jarzębinka

Problem życia po smierci rozwiąże się po śmierci...a póki zyjemy trzeba myśleć o problemach jak żyć

Korsarz

ja już sam nie wiem, kiedyś wierzyłem że jest coś, teraz powątpiewam, bardziej sklaniam się ku tezie kumpla - jesteśmy jak te kurczaki, odcinają nam lep i koniec

Martysia

A ja myślę, że każdy z nas osobiście się przekona co jest po śmierci gdy przyjdzie odpowiednia chwila Wide grin

elbert0

Otóż to, a wierzyć każdemu wolno w co tylko zechce! Happy

Izuś

Kiedyś wierzyłam w życie wieczne duszy, i chciałabym nadal w to wierzyć - ale logiczne myślenie nie pozwala mi na to.
Mój rozum podpowiada mi że jak umieramy to nas nie ma, znikamy, nic nie zostaje po nas oprócz gnijącego ciała ....

karolcia

Nie rozumiem, dlaczego ludzie mówią, że tego, co się z nami będzie działo po śmierci nikt nie wie i nikt nie może być pewny. Przecież po to Bóg zostawił nam Biblię, żebyśmy właśnie mieli tą pewność. Tam jest wszystko napisane. Wystarczy zacząć czytać, a przede wszystkim pytać się Boga o objawienie tego (z wiarą), a wtedy On na pewno da się znaleźć, bo taką dał obietnicę. Ludzie wszystko sobie komplikują i wymyślają swoje teorie.. A gdyby tak poczytali Biblię i pytali Boga o Jego wolę, to nie byłoby ateistów. Jest wiele dróg. O tym mówi Biblia. I na pewno dlatego też są różne patrzenia na to, co z nami będzie. Jednak Bóg mówi, że wszystkie te drogi, które są szerokie (czyli, ze będzie tak, a może tak, nie ma pewności, można to, ale można też tamto - takie niejednoznaczne) to są drogi, które prowadzą na zatracenie. A jedna jest tylko droga (wąska, na której tak to tak, a nie to nie, gdzie wszystko jest jasne i ma się pewność) jest drogą, która jest od Niego. Dlatego nie wierzmy w bajki, które mówią, że teraz możemy sobie żyć, jak chcemy, a potem się wszystko okaże i, że potem i tak będzie czyściec (bo nie będzie. Biblia o tym nie pisze, jest to wymysł ludzki). O tym, co będzie z nami po śmierci decydujemy już dzisiaj. Ja na co dzień dużo rozmawiam z Bogiem i dlatego On też już dużo mi pokazał. Ale poznanie to jest nic tak naprawdę. Bo można wiele wiedzieć, ale nic z tym nie robić... Ważne jest to, jak się stosuje w swoim życiu tu, czego Bóg od nas oczekuje.

lucyna777

Ja sądzę że za dużo się mówi o życiu po śmierci a za mało o pięknie życia które nas otacza. Nie którzy są tak zapatrzeni w to co potem że przestają dostrzegać to co teraz i z kim.

komformistka